Grupa "MAK" czyli Mania, Asia i Krysia, to już nie aktualne.
Jedna z naszych córek wreszcie prawidłowo rozszyfrowała ten skrót:
"MAK" - czyli Mało Atrakcyjne Kobiety.... i tak zostaje i bardzo nam się podoba:-))))
W każdy środowy wieczór "Mało Atrakcyjne" zbierają się na sabat....;-D
Rzadko co prawda coś razem robimy, ale miniony tydzień omawiamy twórczo,
wymieniamy się nowinkami no i trochę plotkujemy, bo takie idealne to my nie jestemy;-D
Ale na ostatnim spotkaniu Asia uczyła nas robić reliefy na wydmuszkach.
A na poprzednim świętowałyśmy moje imieniny.... i tak pomału zmierzam
do tego żeby pochwalić się prezentami.
Bo o to od początku chodziło, ale żeby nie było tak obcesowo
zrobiłam mały wstępik :-))))
No i co zazdrościcie mi takich zdolnych koleżanek?
Asia podarowała mi hortensję i piękne ażurowe jajo.
Jest ono dla mnie tym cenniejsze,iż żeby mnie ufetować
nauczyła się nowej techniki, dzięki Asiu :-x
A poducha to dzieło Mani i powiedzcie jak tu nie skakać z radości,
jak oczu nie można oderwać od tych cudowności.
Jest jeszcze ŻABA, dostałam ją co prawda wcześniej ale dopiero dziś
fajnie mi się sfotografowała.
Wielkie Wam dzięki moje drogie artystki :-)))))))