Co za dzień, pełen niespodzianek.....
Wygrałam taki sobie łatwiutki konkurs u Trzpiota http://dorisdecoupage.blogspot.com/
ale nagroda którą dziś przyniósł pan listonosz po prostu mnie powaliła.
Toć to morze, e tam, ocean skarbów, niezliczona ilość drobiazgów do scrapbookingu
a wszystko przecudnej urody jest, aż jestem zawstydzona, aczkolwiek niezmiernie wdzięczna.
W dodatku Dorota zrobiła dla mnie kartkę i napisała liścik, wszystko własnoręcznie.
A cha, to jeszcze nie wszystko, widzicie na zdjęciu tę cudną broszkę ze wstążek
i serduszko z ornamentem, to też dla mnie , yes, yes, yes :-))))))))))
Nie wiecie nawet jak się cieszę, wielkie dzięki Trzpiocie-Dorotko :-))))))
Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek, taki fajny dzień dzisiaj mamy,
że trzeba zapomnieć o wczorajszych smutkach .....
Zwłaszcza że znienacka wpadła Mania z pudełkiem pełnym pierogów z kapustą,
a trzeba wam wiedzieć że Mani pierogi to istna rozkosz dla podniebienia.
Jej ciasto jest niemal przezroczyste,... oczywiście wciągnęłam na zimno.
A co tam , to wszystko na poprawienie nastroju, Maniuś wielkie dzięki raz jeszcze.
No i oczywiście pozdrawiam wszystkich wpadających i miejcie się dobrze :-)))