Jakiś durny tekst o scrapbookingu puściły "Wysokie Obcasy",
że niby :
"Scrapbooking - drogie pinezki, cekiny, serduszka, błyszczące kwiatki i kokardy, które kupuje się przez internet i wykorzystuje do robienia ramek, laurek i wszelkiego typu ozdób. Uwaga: tylko dla dorosłych! To szał pracownic korporacji, które po pracy relaksują się, wyobrażając sobie, że są XIX wiecznymi gospodyniami domowymi".
Wstyd się przyznać ale kiedyś też tak myślałam .....
A teraz po roku moich pożal się Boże prób, mogę powiedzieć wszystkim niedowiarkom,
że wykonanie dobrego "scrapa" to nie lada sztuka jest.
Ja wymiękam ...., i dlatego bardzo podziwiam i wspieram twórców za ich kreatywność ,
wyczucie koloru i kompozycję.
A żeby poprzeć to czynem stuknęłam w dzisiejszy upalny poranek,
taki sobie kolażo-scrap.
Scrapbujące Polki - jestem z Wami !!!!!!!!!!!!!!!!!
No i jak zwykle pozdrawiam wszystkich którzy wpadają tu z miłą wizytą :-)))))))
Wyszło rewelacyjnie i Ty o tym wiesz! :-)
OdpowiedzUsuńDobre! A ten artykuł to pisała jakaś idiotka, która ma dwie lewe ręce i zniekształcone zwoje mózgowe. Poza tym powiedzmy sobie szczerze - każde rękodzieło wymaga pomysłu i sporo pracy, nawet układanie kwiatów w bukiet. W sumie biedna kobieta, wydaje się jej, że jest "wyzwolona" a w rzeczywistości brak jej kreatywności.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Rozwinęłaś skrzydła!!! Twoje prace są cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bronka, jesteś niesamowita!!! Twoje prace robią wrażenie ... miałam jeszcze coś napisać ale ,,zapomniałam języka w gębie,, (czy jakoś tam się to mówi) jak obejrzałam co ostatnimi czasy zrobiłaś ... jesteś w swoim żywiole! Kocham te klimaty ale się boję za coś takiego zabrać.
OdpowiedzUsuńA autorka tych słów coś się pomieszało ... gdzieś tam dzwoniło ale nie wie gdzie ....
Miłego poniedziałku:)
No widzisz jak na mnie podziałała Twoja twórczość wspaniała ... z wrażenia niegramatycznie piszę:)
OdpowiedzUsuń... autorCE tych słów ... miało być:)
na pohybel! :)
OdpowiedzUsuńno ale co tam.... o decu też wydali dodatek na takim poziomie.... że wiesz... nie bardzo i o tym wiedzą :D
OdpowiedzUsuń