środa, 31 marca 2010

WESOŁEGO JAJKOWANIA




Święta tuż, tuż...

Życzę wszystkim wesołego i smacznego,
zdrowego i rodzinnego biesiadowania przy wielkanocnym stole.

Niech baranek zając i kurczak wyciągną was na długi spacer
żeby nacieszyć się kolorami wiosny.

Pozdrawiam wszystkich dyngusowo :-))))))))

12 komentarzy:

  1. Tobie też życzę spokoju i miłości od bliskich w te święta. Tak, ruchu też należy wszystkim życzyć, bo wiadomo co się robi w święta: je, je, je ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobie też - wszystkiego najwielkanocjniejszego!:) Długiego, owocnego biesiadowania i jeszcze dłuższego i owocniejszego aktywnego wypoczynku. Wiosennej regeneracji sił!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham cię Krysieńko, najlepszego dla Ciebie dobry duchu i dla całej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję pięknie za życzenia ...

    Tobie i Twoim bliskim również życzę radosnych i spokojnych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  5. nawzajem. przesyłam świąteczne uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. I Tobie też ciepłych, pogodnych i radosnych Świąt! Bardzo dziękuje, że do mnie zaglądasz :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknych świątecznych chwil :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za życzenia, wszystkiego dobrego jeszcze raz na ten świąteczny czas

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tu pierwszy raz i już poświątecznie...ale coś mi się wydaje że będę zaglądać!!!Pozdrawiam ze szczecina aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej,Witam cie BRONKO...:-) Jak milo,ze do mnie zajrzalas.Ja oczywiscie odwzajemniam sie tym samym i zaraz Cie biore 'w obserwacje'.Zapraszam Cie rowniez do obejrzenia mojej dunskiej stronki www.trolles-galleri.dk,przy ktorej zalaczony jest tez sklepik.Juz widze,ze bardzo lubie Twoj blog i na pewno w nim bede BYWAC bardzo czesto.
    Pozdrawiam Ciepluteczko-psianka :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Broniu, ciesze sie ze poznalysmy sie.
    Widze ze duzo robisz technika decopauzowa i to pieknie.U mnie malo takich prac bo to jest u mnie juz historia, zadko cos robie ta technika ale mam jeszcze prace ktore robilam 10 lat temu. No coz, na wszystko nie ma sie czasu. Pergaminek to najnowszy "rozwijaniec" juz 1,5 roku cwicze i daleko do konca.To trudna technika dla takich ²beztalenci² jak ja. Tak, ja musze sie uczyc kazdego ruchu w cieniowaniu, malowaniu, wycinanie to juz mniejszy problem.Ale to wciaga. Bede do ciebie zagladac.

    OdpowiedzUsuń