wtorek, 23 kwietnia 2013

STWORZYŁAM ANIOŁA.....;-D



Bardzo dziękuję tym którzy trzymali za mnie kciuki....
i zapraszam do następnego etapu...:-)))
Dziś -  anioł
uff, bardzo się nad nim napracowałam,
ale też ogromnie się z niego cieszę.
Ściskajcie palce dalej, ...rozkręcam się 
i bardzo potrzebne mi Wasze wsparcie,
pozdrawiam wszystkich i do miłego :-)))



Inspirowała mnie praca Marty Bałabuch

środa, 17 kwietnia 2013

BRZYDKA WIOSNA...



To miała być kolorowa,  radosna wiosna............
wyszedł strach na wróble ;-DD
Ale jak już takie kuriozum powstało to trzeba pokochać,
prawda....?
Dobrze że chociaż wiosna w naturze piękna i słoneczna.

Nie poddaję się , idę robić następne....,
mam nadzieję że wyjdzie mi ciut lepiej.
Powiem Wam tylko że zrobienie damy, to jest pryszcz,
koronki same się układają, 
schody zaczynają się przy formach prostych...:-( 
Trzymajcie kciuki :-)))))))))


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

RÓŻA i moje przemyślenia (powertex)




Niezbadane są wyroki niebios......
Gdyby ktoś kiedyś powiedział mi , że będę robić takie rzeczy,
nigdy bym nie uwierzyła.
A jednak..., okazuje się że wszystkiego można się nauczyć.
Wkręcam się na maksa
i bardzo, bardzo jestem ukontentowana ;-D
Moja drogie wirtualne Koleżanki  .....
jeżeli myślicie  o sobie że nie macie talentu, że nie potraficie,
to sory, ale głupio myślicie...
Ja bardzo długo i głęboko w to wierzyłam ,
ale teraz wiem, że wcale nie jest ze mną tak źle,
a przyjemność jaką z tego czerpię jest ogromna i kosmiczna :-))
Do miłego :-)))





czwartek, 11 kwietnia 2013

KOCHANI...., WIOSNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!






Kiedy my narzekaliśmy na zimę, 
ona tyrała pod hałdami śniegu.
Dziś rano znalazłam ją w ogrodzie, Yes!, Yes!, Yes!!!!!!!!!!!!!
czyli , jest już z nami ;-DDDDDDDDD


środa, 10 kwietnia 2013

PŁASKORZEŹBA - powertex



Czy pamiętacie gliniane główki z poprzednich postów?
Właśnie się przydają , szkoda tylko że tak trudno się je lepi,
ta jest autorstwa Joasi Bielińskiej : http://www.facebook.com/joanna.bielinska.75?fref=ts
ja osadziłam ją na  kamiennych skrzydłach.... ze styropianu.

Natomiast ta płaskorzeźba jest już moja od początku do końca
i nie ukrywam że cieszy mnie ogromnie :-))


Ukłony dla Marty: http://www.facebook.com/profile.php?id=100004090213079
to ona mnie wszystkiego nauczyła . kochana dziewczyna :-))

Szkoda że zdjęcia nie do końca oddają rzeczywisty obraz, ale wierzcie mi 
wszystko to ma wygląd kamienia.
W dalszym ciągu czekamy na słońce, foty wyjdą znacznie lepsze.

A to mój konik, który już był wykończony, 
a ponieważ efekt zupełnie mnie nie zadawalał 
wyprałam go mydłem i szczotką.....;-D
Nie wiem jak Wam, ale mnie się podoba taka obdrapana bida,
wygląda jak by go jakiś archeolog wykopał z czeluści ziemi.


Na dziś to wszystko,
dalej idę robić kolejne próby i ...ciepło o Was myśleć ,
dzięki że tu zaglądacie i choć nie zostawiacie komentarzy 
wiem że często tu wpadacie ( sprawdzam statystkę odwiedzin ;-DD)
 i jest mi bardzo miło Was gościć :-)))
 A moim koleżankom które śledzą mnie na bieżąco ślę buziaki :-***




















wtorek, 9 kwietnia 2013

TAKI SOBIE PTASZEK - powertex





Dziś taki skromny ptaszek....
Wygląda jak z kamienia, a jest z papieru, leciutki jak piórko.
Super jest poznawać nowe techniki,
a jeszcze lepiej cieszyć się wiosną...
Mam nadzieję że czujecie już to ciepełko..., jest coraz bliżej ;-D
Pozdrawiam :-)))

czwartek, 4 kwietnia 2013

MARTINI BIANCO - tag

Kolejne wyzwanie na  http://collagecaffe.blogspot.com/.

Po herbacie i kawie przyszła kolej na coś mocniejszego,
na kawiarnianym  stoliku  tym razem,
 wino, Martini Bianco.
Potraktowałam to troszkę humorystycznie,
bo nic innego nie przyszło mi do głowy.


TAKI  MAŁY, TAKI  DUŻY, MOŻE  WINO  PIĆ.....

Błagam nie traktujcie tego dosłownie, bo chyba widać że chodzi
o wielkanocnego zajączka ;-DD

No i nie obyło się bez rewersu:


Co prawda w poziomie i wbrew wszystkim regułom , ale za to w myśl zasady
że przepisy są po to żeby je łamać , zwłaszcza w zabawie ;-D
Dla mnie utrzymanie się w ryzach i stworzenie czegoś w formacie 7x15 cm
graniczy z cudem, sory ale co mam zrobić jak lubię większe...;-D

Myślałam że już będzie  wiosennie ,
ale przyrzekam, nie z mojej winy, znów biało i zimowo
zza szufli do odśnieżania
pozdrawiam  serdecznie :-))