wtorek, 24 kwietnia 2012

MIŚKI....

Najpierw tulimy pluszowe misie ,
a za nim się obejrzymy już tulimy się do dużych Miśków ;-D
Takie życie.....tylko czy pamiętacie jak trudno było dokonać wyboru.
Pozdrawiam i powspominajcie,  bo życie pędzi....:-))))

7 komentarzy:

  1. Kryś zapomniałam zupełnie że wczoraj były Twoje urodziny, wszystkiego najlepszego.
    Świetna praca, taka z serca, autentyczna, niewymyślona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój były mąż jak go budziłam wydawał dźwięk jak ten miś co miał w brzuchu takie urządzenie - przewracasz go a on - grrrr... Przez to często mówiłam do mężusia - Misiu, misiaczku Ty mój ... :))))) Tak że masz racje - misi nas otaczają i dobrze nam z tym .)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację, wszystkie chłopy to miski.I jak to miśki, raz się można przytulic, innym razem trzeba zwiewać, bo humor nie taki.
    Podpatrzyłam,że były Twoje urodziny - więc wszystkiego, czego sobie sama życzysz,a dodatkowo to zdrowia i wielu nowych tak świetnych pomysłów.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna praca! Normalnie obłędna :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję że wspieracie mnie dobrym słowem
    no i oczywiście dzięki wielkie za życzenia :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj!Kwiatowe wzorki wycinam z papierów do pakowania prezentów,kilka wycięłam z papierów do scrapu, a resztę maluję. Zrobiłam sobie też szabloniki z dziurkaczy oczywiście z kwiatowych :))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie gościłam na Twoim blogu. Przysiadłam , popatrzałam i zaniemówiłam. Takie kolarze to wysokiej jakości prace artystyczne. Z wielką przyjemnością je podziwiam. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń