Okazuje się że energia jest również w błękicie
i zapewne jeszcze w wielu ekspansywnych kolorach
jeśli tylko chcemy ją poczuć lub wyrazić.
Ten kolaż nie ma tytułu ale mam nadzieję że czujecie
przekaz poprzedniego ;-D.
Obiecuję że następny będzie bardzo nobliwy,
właśnie go dopracowuję.
Donoszę że odniosłam sukces,
do słoika z dobrymi chwilami
udało mi się wrzucić trzy kartki,
ha ha nie było trudno,
trzeba tylko zrobić pierwszy krok....
Miłych chwil :-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz