znajoma rzeźbiarka Joasia Bielińska http://www.facebook.com/joanna.bielinska.75
Grzechem było by nie skorzystać z okazji i czegoś się nie nauczyć :-))
Asia to szkolna koleżanka mojej córki,
zawsze mocno kibicuje moim plastycznym zmaganiom i dlatego ośmieliłam się poprosić
ją o kilka konstruktywnych uwag
na temat moich kolaży.
Super były popatrzeć na prace oczami
fachowca, wiele błędów dostrzega się natychmiast
a w głowie zakwitają pomysły jak i co poprawić.
I tak gadając i debatując nasza rozmowa zeszła na temat rzeźby a ponieważ w pracowni jest glina
to Asia zrobiła szybki bo tylko 5. godzinny kursik ;D
zawsze mocno kibicuje moim plastycznym zmaganiom i dlatego ośmieliłam się poprosić
ją o kilka konstruktywnych uwag
na temat moich kolaży.
Super były popatrzeć na prace oczami
fachowca, wiele błędów dostrzega się natychmiast
a w głowie zakwitają pomysły jak i co poprawić.
I tak gadając i debatując nasza rozmowa zeszła na temat rzeźby a ponieważ w pracowni jest glina
to Asia zrobiła szybki bo tylko 5. godzinny kursik ;D
A to efekt naszych zmagań.
Cztery popiersia wykonane z ogromną radością tworzenia.
Te dwa pokraczne staruchy to moje.....:-)))))))))
A to przepięknej urody para Asi .
Oczywiście wszystko jeszcze mokre i wymaga ciągłego dopieszczania,
ale wierzcie mi radość jest ogromna......
I nie ważne , zupełnie nie ważne jak i co wychodzi ,
ale ile się przy tym nagadałyśmy , naśmiałyśmy i nauczyłyśmy......
Było super :-))))))))
Takie faje ferie mi się przytrafiły, czego i Wam życzę :-))))
Przepraszam, ale nie potrafię opanować blogera, rwą się zdania i słowa układają się jak same chcą.
Ale bym się w glinie pobabrała :)świetne rzeźby :)
OdpowiedzUsuńtag na wymiankę z Tobą gotowy, podeślij mi adres na a.knurowska@o2.pl :)
pozdrawiam ciepło