sobota, 18 września 2010

NOWE SZTUCZKI







Właśnie nauczyłam się fajnej sztuczki.
Wybieram dwa pasujące do siebie zdjęcia i nakładam na siebie.
Mówię wam, świetna zabawa :-)))

Ale przyznaję bez bicia, że dawno nie zaglądałam do pracowni.
Wrzesień jest miesiącem gromadzenia zapasów na zimę
i to pochłania moją energię, jak wiewiórka napełniam spiżarnię ;-D
Nie robiłam tego od lat i nagle znów mnie wzięło.
Rodzina zadowolona, a jakże, ja narobiona, a jakże,
słoiczki niczym żołnierze stoją w równym szeregu i czekają na swoją kolejkę.
Będzie zimą niezła wyżerka.
Tylko kiedy dopadnie mnie chociaż taka malutka wena :-(((

5 komentarzy:

  1. efekty są niesamowite, szczególnie to pierwsze zdjęcie robi wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjęcia. Ja też zamieniłam się w wiewiórkę i magazynuje zapasy na zimę ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bronko robisz to w jakimś programie graficznym? Polecam może nie photoshopa ale np paint shop pro, rewelacyjny programik ... Co do zapasów, chwała tobie że dbasz o rodzinkę. Wielka szóstka dla ciebie!!!!! A na wenę przyjdzie czas ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta, nie znam się na programach,
    robię to po prostu w "picasie",
    bo tylko to mam wgrane.
    Zresztą ciągle poruszam się w necie po omacku ;-D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń